2015-02-12

Po Wigilii pisaliśmy tak:

Przy stole nr 20 siedzi mama z czwórką dzieci w wieku od 20 do 9 lat i z wnukiem. Mają kłopot ze znalezieniem pracy, mieszkają w małym mieszkaniu. Piotruś marzy o niebieskim, dużym samochodzie, Daniel też chciałby samochód, Sandra prosi o lalkę, a dla wnuka pieluchy bardzo by się przydały. Myślę, że przygotujemy dla nich te niespodzianki.

Jesteśmy słowni.

12 lutego po lekcjach wraz z p. pedagog Małgorzatą Narożną-Szmanią i Oliwią Bolewską z mojej klasy odwiedziłyśmy Zespół Szkół numer 3. To właśnie pani wicedyrektor tej szkoły pomogła nam dotrzeć do rodziny poznanej na Wigilii Caritas. Przyniosłyśmy prezenty dla dzieci, udało nam się uzbierać wiele pięknych darów. Zakup i zbiórkę zabawek wspomogli uczniowie wraz z nauczycielami. Na chłopców czekał zestaw niebieskich samochodów, dużych i małych, a dla dziewczynki kilka pięknych lalek. Dzieci, z początku zszokowane, po chwili przypomniały sobie o swoich marzeniach i przeogromnie się cieszyły. Zorganizowanie takiej paczki dla rodziny nie było trudnością dla uczniów i nauczycieli naszej szkoły, a uśmiech, który zagościł na twarzach dzieci i ich mamy, pozostanie w naszej pamięci na długo.

Jessica Jarzina klasa 2B